środa, 1 września 2021

Przewodnik po piosenkach: Leprous - "Aphelion"

W połowie sierpnia podzieliłam się z wami przedpremierową recenzją "Aphelion", nowej płyty Norwegów z Leprous. Choć dość wnikliwie opisałam to wydawnictwo, wciąż czułam mały niedosyt i potrzebę opowiedzenia czegoś więcej. Dlaczego ten album brzmi właśnie tak i jest w pewien sposób inny, niż poprzednie dokonania zespołu, a jednocześnie w pewnym stopniu spójny z "Maliną" i "Pitfalls"?

Przy okazji premierowego koncertu w Notodden, transmitowanego online, gdzie Leprous zagrali po raz pierwszy na żywo materiał z "Aphelion", Einar Solberg w towarzystwie kolegów z zespołu opowiedział szczegółowo o każdej z dziesięciu albumowych kompozycji. Uznałam, że warto te słowa zachować i przekazać dalej w języku polskim, by jeszcze pełniej zrozumieć tę płytę. Tym samym naturalnie zapoczątkowany został cykl "przewodnik po piosenkach", w którym co jakiś czas artyści opowiedzą o kolejnych utworach ze swoich albumów. :)



1. "Running Low" 

Einar Solberg: Ten utwór  zacząłem tworzyć na szczycie jednej z gór w rejonie Telemark. Tam narodził się w mojej głowie zarys piosenki. Nie spodziewałem się, że wyjdzie z tego coś ciekawego. (...) Potwierdziło się natomiast to, że z kreatywnością jest tak, że nie da się siedzieć bezczynnie i czekać na natchnienie. Trzeba w międzyczasie zajmować się innymi rzeczami, wtedy przychodzą do głowy pomysły. To wszystko brzmi bardziej spektakularnie, niż było w rzeczywistości... 


2. "Out Of Here" 

Einar Solberg: To jedna z ostatnich piosenek, jakie napisaliśmy na "Aphelion". Nagrywaliśmy ją w trzech różnych studiach - 2 w Norwegii i 1 w Szwecji, więc proces powstawania "Out Of Here" był mocno fragmentaryczny. Zarówno w "Out Of Here" jak i rozpoczynającym płytę "Running Low" wspomogli nas goście - wiolonczelista mieszkający w Kanadzie, Raphael (Weinroth-Browne, przyp.red.) i norweska orkiestra dęta Blåsemafiaen (jej nazwę podał Baard Kolstad, perkusista zespołu, przyp. red.) 




3. "Silhouette" 

Einar Solberg: To jedna z pierwszych kompozycji, które napisaliśmy jeszcze tworząc muzykę na "Pitfalls". Miała rozpoczynać kolejny album, ale wtedy jeszcze nie mieliśmy w planach wydawania płyty w tym roku. W 2021 mieliśmy jechać w trasę, ale wiadomo, co się wydarzyło. Wiąże się z tym utworem jedna zabawna historia. Simen, powiesz?

Simen Borven: Zabawne jest to, że jest to jedyna piosenka Leprous, którą można zagrać na basie na jednej strunie.





 

4. "All The Moments" 

Einar Solberg: Tu powinienem wspomnieć, że "Aphelion" to bardzo intuicyjny album. Sporo eksperymentowaliśmy z brzmieniem i robiliśmy wiele rzeczy inaczej niż dotychczas. Z tych eksperymentów narodził się "All The Moments". To pół-improwizowany utwór, który powstał, bo mieliśmy trochę zapasowego czasu w studiu, który pozostał nam po skończeniu "Castaway Angels". Zrobiliśmy więc kolejną piosenkę. 

 
 
 
 

5. "Have You Ever?"

Simen Borven: To utwór napisany przez Einara, który stworzył melodię, wsparł ją refrenem i wymyślił akordy. To także pierwszy utwór, który prawie w całości wyprodukowałem dla Leprous. Od czasu "Pitfall" to już taka tradycja, że tworzę jakąś piosenkę dla zespołu. Tam brałem czynny udział w powstawaniu "Distant Bells".  Dzięki Einar! 

Einar Solberg: Jest trochę inna niż reszta albumu. Z nią też związana jest zabawna historia - to jedyna piosenka na płycie, w której nie ma basu, a stworzył ją basista!


6. "The Silent Revelation" 

Einar Solberg: To też będzie ciekawa opowieść. Początki tej piosenki sięgają czasów, gdy zaczynałem tworzyć zarysy albumu "Malina". Wtedy była to najgorsza piosenka i odpadła. Powróciliśmy do niej podczas nagrań "Pitfalls" i wciąż brzmiała do dupy. Potem spróbowaliśmy nagrać ją jeszcze raz. Napisaliśmy partie perkusji, Baard je nagrał, potem dobudowaliśmy resztę krok po kroku i w końcu się udało. Tak jak zrobienie "All The Moments" zajęło nam kilka dni, tak dopracowanie "The Silent Revelation" trwało 4 lata...



7. "The Shadow Side"

Einar Solberg: To taki brat bliźniak "The Silent Revelation", bardzo podobna historia, poza tym, że z oryginalnej wersji zachowaliśmy tylko bębny, a resztę nagraliśmy na nowo. Perkusja w tej piosence ma brzmienie, które było naszym flagowym na "Pitfalls" i było naprawdę świetne. Dlatego postanowiliśmy zachować tę partię i coś z nią zrobić. Muzycznie ten utwór opiera się na partiach klawiszy i gitary, tak pół na pół, no może 60% - 40% z przewagą klawiszy. Oryginalną wersję napisał TorO, możecie ją usłyszeć jako bonus na płycie ("A Prophecy To Trust"). Na tej płycie są więc 2 piosenki z tą samą partią perkusji. 




8. "On Hold" 

Einar Solberg: To także jeden z utworów, który był już prawie gotowy, gdy nagrywaliśmy "Pitfalls". To powoli rozwijająca się, długa i bardzo emocjonalna kompozycja i dlatego nie mogliśmy umieścić jej na jednej płycie z "Distant Bells" - nie byłoby to zbyt rozsądne, bo reprezentowała podobne emocje. Ale chcieliśmy ją kiedyś wydać i teraz znalazło się dla niej dobre miejsce.


9. "Castaway Angels" 

Einar Solberg: To zdecydowanie nie jest najstarszy utwór na tej płycie, ale w pewnym sensie kluczowy, bo zdecydował o tym, że postanowiliśmy nagrać "Aphelion". Zaczęliśmy pisać i składać tę piosenkę w Ocean Sound Studios latem ubiegłego roku i stała się singlem w grudniu 2020. Wtedy mieliśmy gotowych 5-6 utworów i uznaliśmy, że warto zabrać się za nagrania nowej płyty. 




10. "Nighttime Disguise"

Einar Solberg: Każda piosenka na tej płycie ma swoją historię, ale z tą wiąże się szczególna. Postanowiliśmy zrobić ten utwór z fanami i napisaliśmy całość wraz z osobami, które oglądały nas w czasie rzeczywistym, prawie jak w Big Brotherze, przez 24h, siedem dni w tygodniu. W tym czasie skomponowaliśmy i nagraliśmy całość. Towarzyszyła temu świetna zabawa, ale wtedy nikt z nas nie spodziewał się, że utwór stanie się czymś więcej niż bonusowym nagraniem na płycie, ale tak nam się spodobał, że ostatecznie znalazł się w podstawowym zestawie. Najzabawniejsze jest to, że fani decydowali o najdrobniejszych szczegółach i parametrach technicznych całości, jak akordy, tempo, a nawet wybierali, na których instrumentach będziemy grać. Wybór odbywał się poprzez głosowanie. Wyobraźcie to sobie - setki ludzi wybierają fragmenty i powstaje z tego zlepek przypadkowych części, tworzy się bałagan. Simen gra w tej piosence na sześciostrunowym basie, wykorzystaliśmy też trzy różne instrumenty klawiszowe - były partie, które zupełnie do siebie nie pasowały, ale jakoś je połączyliśmy w całość. 


Leprous odwiedzi w 2024 Stocznie Gdańską w ramach Mystic Festival. To jednak nie wszystko! Zespół wpadnie jeszcze do nas wiosną na dwa koncerty! Norweska grupa przyjedzie do Polski w marcu przyszłego roku i zagra 9 marca 2024 w Krakowie i dzień później...w Lublinie. Na koncerty zaprasza Knock Out Productions! 

Bilety: www.knockoutmusicstore.pl