czwartek, 16 września 2021

Henryk Debich - Zbliżenie (24.09.2021)


W czasach dzieciństwa rozczulały mnie bajki i filmy przygodowe o poszukiwaniu skarbów i odkrywaniu tajemnic skrywanych w najdalszych zakamarkach świata. Ciekawe, czy podobne emocje towarzyszyły wytwórni Astigmatic Records, która przez ostatnie dwa lata przekopywała się przez archiwa Radia Łódź i odkryła niepublikowane wcześniej nagarnia Orkiestry Henryka Debicha. Teraz wreszcie te skarby ukazują się na płycie! 

 

 

"Zbliżenie" to dziewięć kompozycji w wykonaniu Orkiestry Henryka Debicha utrzymanych w konwencji jazzowo-funkowej i sprawiających, że odbiorca bezwiednie uśmiecha się i czerpie czystą radość słuchania. Ta płyta przenosi w inny wymiar i sprawia, że można przez chwilę poczuć się jakby funkcjonowało się w zupełnie innej rzeczywistości, kilkadziesiąt lat wcześniej, przechadzało ulicami pełnymi radosnych, uśmiechniętych ludzi, nieświadomych niespokojnych czasów, które czekają ich w dwudziestym pierwszym wieku. 

To kontynuacja stylu zaprezentowanego na lutowej EPce "Monika/Zabawa w ciemności". Astigmatic zebrał nagrania z lat 1974-1977, które w pełni ukazują niezwykły potencjał Orkiestry Debicha. "Zbliżenie" to płyta pulsująca pozytywną energią, głębokim groovem, taneczną perkusją i potężnymi sekcjami dętą i smyczkową. Jak wspomniano w materiałach prasowych tytuł albumu nie jest przypadkowy - oprócz utworu otwierającego stronę B o tej samej nazwie przyglądamy się dokładnie okresowi w którym łódzka orkiestra za sprawą “młodych gniewnych” m.in. Jacka Malinowskiego, Mirosława Racewicza, Jacka Delonga, Andrzeja Żylisa czy Zbigniewa Karwackiego eksploatowała popularny w tym czasie na zachodzie Jazz-Funk. Orkiestra odkrywała co rusz nowe brzmienia i sprawnie poruszała się między jazzem, funkiem, muzyką disco i dźwiękami o potencjale filmowym, co wyraźnie słychać na tym albumie.

Mimo upływu lat ta muzyka wciąż brzmi nowocześnie i świeżo. To bardzo oryginalna płyta, która przypadnie do gustu otwartym słuchaczom, nie tylko miłośnikom jazzu, ale także tym, którzy nie patrzą na gatunki i szukają nietypowych brzmień. To piękny hołd dla artysty, który obchodziłby w tym roku setne urodziny. Warto po nią sięgnąć w chwilach, gdy potrzeba oddechu, uśmiechu i energii. Jest jak ciepłe promienie słońca, przyjemny powiew wiatru i wspomnienie wakacyjnej beztroski. 

86% 

Posłuchaj płyty: Henryk Debich - Zbliżenie